W czwartek, 24 sierpnia razem z Piotrem Biankowskim z sukcesem pokonaliśmy wpław trasę z Alcatraz do San Francisco.
Alcatraz, jedno z najsurowszych więzień o zaostrzonym rygorze w Stanach Zjednoczonych zostało wybudowane w 1909 roku na samotnej skalistej wyspie znajdującej się ok 2,5 mili (ok 4 km) od San Francisco. Zatokę San Francisco, która otacza wyspę ze słynnym więzieniem charakteryzują silne prądy, chłodna i wzburzona woda oraz obecność rekinów oraz lwów morskich. Co roku do miasta przyjeżdzają tysiące pływaków z całego świata aby na własnej skórze doświadczyć z czym musieli zmierzyć się prawdziwi uciekinierzy z 1962 roku.
Swoje płynięcie rozpoczęliśmy 7:00 rano aby po zaledwie 42 minutach i pokonaniu 2,5km odcinka zameldować się w Aquatic Park w San Francisco.
Podczas dzisiejszego płynięcia wszystko było ukryte w smogu, z minimalną widocznością. Woda była mulista i bardzo wzburzona a prądy zmieniały się kilka razy. Popularny w San Francisco most Golden Bridge był całkowicie ukryty w oparach a nadpływające statki kontenerowe używały sygnałów dźwiękowych aby zasygnalizować swoją obecność.
Podczas przeprawy na głowach mieliśmy czepki z hasłem #swim2help – nagłaśniające charytatywną zbiórkę (www.zrzutka.pl/catalina) na rzecz Fundacji Ronalda McDonalda w Polsce, która uruchomiona została na początku sierpnia.
Płynięcie odbyło się zgodnie z zasadami światowego pływania open water (start tylko w stroju, zakaz używania pianki ocieplanej oraz dotykania i podtrzymywania się łodzi) nadzorowane było przez obserwatora z ramienia największej Federacji pływania na wodach otwartych otwartych w Kalifornii – Pacific Open Water Swim Co.
Jesteśmy przeszczęśliwi, że kolejny raz mieliśmy szansę poznać międzynarodowe federacje prężnie działające na terenie USA, których głównym założeniem, tak jak i naszym, jest promowanie bezpiecznego pływania na wodach otwartych. Wymienienie spostrzeżeń oraz upewnienie się, że są one zbieżne z naszymi pokazuje jak bardzo powszechne i potrzebne staje się korzystanie z akwenów znajdujących się zaraz przy naszych miastach.
Założeniem tego krótkiego startu (w porównaniu do kanału Catalina w którym 13 i 14 sierpnia gdzie w w wodzie spędziliśmy kilkanaście godzin) było pamiątkowe płynięcie ale przede wszystkim nagłośnienie dobroczynności oraz promocja Fundacji za granicami Polski.
PS a że sprawiło nam to dużo przyjemności dodaje jeszcze więcej frajdy! 🙂
Piszą o nas:
https://rumia.eu/sprawdzili-czy-naprawde-mozna-uciec-z-alcatraz-w-samych-kapielowkach
https://gdynia.naszemiasto.pl/plywacy-ekstremalni-z-gdyni-niczym-uciekinierzy-z-alcatraz/ar/c1-9431729
https://nadmorski24.pl/aktualnosci/59855-rumianie-sprawdzili-czy-mozna-uciec-z-alcatraz-w-kapielowkach
https://dziennikbaltycki.pl/plywacy-ekstremalni-z-gdyni-niczym-uciekinierzy-z-alcatraz-pokonali-slynna-trase-z-wyspy-zmierzyli-sie-z-pradami-morskimi-i/ga/c1-17831173/zd/69852797
http://54.37.130.58/aktualnosci/59855-rumianie-sprawdzili-czy-mozna-uciec-z-alcatraz-w-kapielowkach